Kolejną po masażu,
bardzo efektywną formą oddziaływania
na paznokcie rąk i nóg jest ich ogrzewanie.
Metoda ta polecana jest szczególnie dla osób
z oznakami słabego obiegu krwi w opuszkach
palców (obniżenie temperatury, bladość i sinienie
paznokci), skarżących się na wiecznie zimne
dłonie i stopy, osłabionych przewlekłą chorobą
jak również osób starszych. 

Podczas badania diagnostycznego zdarza się,
iż punkty korespondujące słabo reagują na
czynniki zewnętrzne. Charakteryzują się one
obniżonym progiem odczuwania bólu co utrudnia
terapeucie odszukanie właściwych punktów bolesnych.

W takiej sytuacji ogrzanie wszystkich lub najbardziej
zmienionych paznokci  powoduje zwiększenie
wymiany energetycznej w systemach odpowiadających.
 
Punkty korespondujące uaktywniają się, niejako
„budzą się” do życia ułatwiając przeprowadzenie
diagnostyki i zwiększając efektywność leczenia.

Obszary płytek paznokci możesz ogrzewać minimoksą,
mikromoksą lub cygarami piołunowymi o różnej
wielkości.
 
Zasady wykorzystania moks podczas ogrzewania
paznokci są takie same, jak dla pozostałych części
ciała.

W słoneczne dni polecam Ci zastosowanie pałeczki
diagnostycznej zakończonej lupą. Ciepło i światło
promieni słonecznych jest nieocenionym darem
natury od wieków wykorzystywanym w wielu
systemach terapeutycznych!

Jeśli nie posiadasz pałeczki z lupą po prostu wystaw
dłonie i stopy do słońca i delektuj się tym darem całym
swoim sercem…