W poszukiwaniu najlepszej terapii, najlepszego lekarza, najskuteczniejszego leku czy suplementu, zwykle zapominamy,
że te wszystkie elementy od zawsze mamy w swoim wnętrzu.
To matka Natura jest najlepszym ze wszystkich lekarzy. Czasem trudno to dostrzec.
Przyczyną jest oddalenie od Natury i próby zapanowania nad nią. Coraz to nowsze generacje leków, nowocześniejsza aparatura, buńczuczne zapewnienia, że już za chwilę pojawi się lek leczący raka, Aids i różne inne problemy, wywołują złudne przekonanie,
że możemy żyć w zdrowiu ignorując fundamentalne prawa.
Jedno z tych praw mówi, że energia podąża za uwagą.
Na czym najczęściej zatrzymujesz swą uwagę?
Czy w obiektywie Twej osobistej kamery często pojawiają się sympatyczni ludzie, wspaniałe wydarzenia, przyjazne słowa i gesty, piękne krajobrazy, filuternie mrugajaca gwiazdka na niebie, zawadiacki sierp księżyca, radośnie skrzące się płatki śniegu?

Jeżeli Twoja odpowiedź jest twierdząca, to swą percepcją wspomagasz naturalną wolę organizmu do życia w zdrowiu. Wewnętrzny spokój, wdzięczność za dary losu, sprawiają
że w magiczny sposób nasze ciała nabierają odporności i uwalniają się od różnych problemów.
Nowoczesna biegnąca za sukcesami cywilizacja nie zachęca do tego typu postaw. Karmi się sensacją, tragedią, podsycaniem lęków – to przyciąga uwagę, na tym można dobrze zarobić.
Jednak czy musimy brać udział w wyścigu do nikąd, który pozbawia ciała mocy i zdrowia?
Gdy Twe ciało niedomaga, wybieraj możliwie najdelikatniejsze metody lecznicze, a umysł kieruj tam, gdzie doznaje ukojenia
i poczucia spełnienia. Doceń swój organizm za każdy postęp
w kierunku zdrowia, to doda mu mocy.
Wybierz radość, uśmiech, równowagę. Wybierz harmonię Natury.

Brak komentarzy
RSS komentarzy do wpisu.