Pierwsza pomoc Su Dżok w letnich przygodach, cz.3
Latem, gdy pogoda sprzyja z chęcią wystawiamy się
na działanie promieni słonecznych. Zbawienne działanie słońca
i ciepła na nasz organizm jest znane od tysięcy lat.
Intuicyjnie wyczuwając to „dobro” wykorzystujemy pogodne dni aby poddać się jego zbawiennemu działaniu. Jednak, tak jak we wszystkim i w tym przypadku należy zachować umiar.
Wysokie temperatury w otoczeniu sprzyjają przegrzaniu organizmu, które z kolei może doprowadzić do udaru cieplnego.
Przejawia się ono bólem głowy, mdłościami (czasami wymiotami), mroczkami przed oczyma, szumem w uszach, zadyszką, przyspieszonym biciem serca, suchością oraz zaczerwienieniem skóry. Jeśli osoba dotknięta udarem pozostaje w tych niesprzyjających warunkach dłużej, jej skóra blednie, tętno jest częstsze, pojawia się zadyszka, znacznie wzrasta też temperatura ciała. Może nawet dojść do utraty przytomności.
Pierwszą rzeczą jaką należy uczynić w takim przypadku jest przeniesienie osoby z syndromami udaru słonecznego w chłodne miejsce, zdjąć ubranie i ułożyć w pozycji, aby głowa znajdowała się wyżej od reszty ciała.
Na obszar odpowiadający głowie (czołu) trzeba położyć kawałek lodu lub bardzo zimny przedmiot, owijając go w kawałek materiału. Wskazane jest też zanurzenie stóp i dłoni w zimnej wodzie (najlepiej
z zanurzonymi w niej kawałkami lodu) lub przynajmniej owiniecie ich zmoczonym zimną woda ręcznikiem.
Jeżeli jest to możliwe, należy wykonać zabieg upuszczania krwi skaryfikatorem(http://www.sujok.pl/sklep//Su_Dzok
_w_naglych_sytuacjach-44.html) ze wszystkich palców dłoni.